KUBA – JEDZENIE

Jedzenie na Kubie jest… niedobre. No może nie zawsze, ale przeważnie. Bardzo dobre są śniadania, ale po którymś dniu, jak po raz kolejny widzicie omleta, to macie ochotę kogoś zabić.
Spodziewałam się, że na wyspie otoczonej morzami i oceanami będą dominować owoce morza. Nic bardziej błędnego. Dominuje…. wieprzowina. Co dziwne Kubańczycy prawie nie jedzą warzyw. Za to owoce są wyśmienite.
Najczęściej je się w casie, w której się mieszka. I przeważnie jedzenie jest tam bardzo dobre. Chociaż zdarzają się wyjątki. Najlepsze jedzenie zaserwował nam właściciel casy na Playa Larga. Pychotka 🙂 Najgorsze jedzenie jadłyśmy w restauracjach, takich za CUC.
Po jakimś czasie wycwaniłyśmy się i jadłyśmy tam, gdzie jedzą Kubańczycy czyli w paladares i cafeteriach. Jedzenie tam było tanie i, przede wszystkim, dobre.
nieśmiertelne omlety
tu w bułce
śniadania i obiady w casach. Zawsze elegancko podane
najlepsze jedzenie było w Playa Larga
obiady rewelacyjne
 
a śniadania z widokiem na morze
 
2 razy jadłyśmy langustę 
ta nas nie powaliła (Vinales)
 
a ta była rewelacyjna (Trynidad)
 
i w ogóle jedzenie w casie w Trynidadzie było pyszne
pisałam, że warzyw było mało, ale czasami były
jak widzicie wybór nie był wielki
jeśli nie casa, to paladares lub cafeteria
to było najgorsze jedzenie na Kubie – zachwalane przez wszystkich spaghetti
 z czystością było czasami kiepsko i trzeba było odganiać się od much
a tak wyglądało menu w cafeterii w Hawanie
 
a tak przeważnie wyglądało przy tzw. Okienkach
street food też się zdarzał 😉
słodycze też były
lody, które topiły się błyskawicznie
a takie ciastka dostałyśmy z okazji Dnia Ojca w Playa Larga
pychotka Agnieszki 😉
przepyszne soki owocowe
sok z trzciny cukrowej
sok kokosowy
ten taki sobie
a ten rewelacyjny
 
kolorowe napoje gazowane
no i oczywiście drinki 🙂
nasze ulubione Canchanchara
i na koniec przepis na przepyszny krem z dyni:
PRZEPIS NA KREM Z DYNI (lub kabaczka) wg tłumaczenia Agnieszki:
obrać dynie/kabaczek; przyprawić czosnkiem, cebulą, papryką i solą. dodać oleju. jak zmięknie dodać rosół z kury i zmiksować blenderem. na koniec dodać starty ser
 
 
 
 
 
 

0 thoughts on “KUBA – JEDZENIE

  1. Oglądając te wspaniałe zdjęcia, aż nie chce się wierzyć, że jedzenie jest niedobre, bo wygląda zdecydowanie smakowicie 🙂
    Uwielbiam takie jedzeniowe relacje z podróży 🙂

  2. Aż mi się zachciało spróbować tego omleta, choć jestem po obiedzie. Też tak mam, że często gdzieś zagranicą na dłuższą metę jedzenie się przejada 🙂

  3. Znowu moje klimaty! I nawet krem z dyni wczoraj gościł na moim stole. 😉 Kosztowanie lokalnych przysmaków to jeden z moich ulubionych elementów podróżowania.

  4. Nam się teraz marzy Kuba i choć początkowo nie opisałaś tamtejszej kuchni jakoś wyjątkowo kusząco, to pod koniec zdjęć już byłam niemal pewna, że chcę tam jechać jak mało gdzie! ;)) dzięki!

Skomentuj Aleksandra Taskin Anuluj pisanie odpowiedzi

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *